I wiesz, ludzie, ludzie są dziećmi dużemi
April 27, 2009 2 Comments
I wiesz, ta fraza obija mi się echem po czaszce; zawsze tam jest, i nawet kiedy próbuję być dla nich niedobra, okrutna, podstępna, i nawet jeśli wiem, że na to zasłużyli, to potrafię tylko przez moment, a potem widzę w nich skrzywdzonych przez życie upartych małych chłopców, rozżalonych na niesprawiedliwe dekrety matek, zabeczanych ale wciąż nieuległych i niezdolnych do przyznania się, że skłamali, że poplamili, że zjedli.
Oni mają głos: